Jeśli mamy dobry fundament miłości do siebie, to będziemy potrafili kochać innych ludzi. Najlepszym fundamentem jest Jezus Chrystus. Jego miłość względem nas objawiła się przez śmierć na krzyżu, po to, abyśmy mieli przebaczenie grzechów i życie wieczne. Ta miłość nigdy nie ustanie i doświadczamy jej nadal i na wiele sposobów. Czym jest miłość do siebie, a czym nie jest? Jakie są przeszkody w pokochaniu siebie? Spróbujmy odpowiedzieć na te pytania, aby być kanałem miłości dla ludzi obok nas.
Zainspiruj się nauczaniem Wojciecha Koliskiego “Arcyklejnot”