FUNDAMENT – cóż w nim pięknego i atrakcyjnego ? Niekształtne kamienie, szara zaprawa, wszystko zasypane ziemią. A jednak stanowi podstawę wszystkiego co chcemy zbudować : dom, małżeństwo, kościół. Na co dzień niewidoczny, a jednak niezbędny. W codziennym galopie nie myślimy o nim, zapominamy. Z czasem jednak na ścianie naszej budowli może pojawić się pęknięcie. Możemy je zlekceważyć jako nic nieznaczące. Naturalnie możemy je zaszpachlować, pomalować i teoretycznie problem znika. Po czasie jednak sytuacja może zrobić się poważniejsza. Jeśli fundament jest w złym stanie, lichy, spękany lub zapadnięty nie pozostaje nic innego jak podwinąć rękawy do pracy. Trzeba będzie włożyć wysiłek i ubrudzić się. Dlaczego to jest tak ważne ? W ewangelii Mateusza w 7 rozdziale Jezus opowiada historię o dwóch domach, które spotyka to samo doświadczenie. Burze, wiatr i rwąca woda mogą dotknąć życia każdego: dobrego i złego, świętego i grzesznika. Próbę jednak przetrwa tylko ta budowla, który będzie miała mocno osadzony, solidny fundament !
Zapraszam na cykl spotkań o fundamencie człowieka wierzącego. Spotkania będą miały charakter otwarty a więc może przyjść każdy zainteresowany.