Wierzący ludzie mają problem z wiarą. Jest ona czymś, co należy zrozumieć. Druga sesja warsztatów pastora Leszka Korzenieckiego wprowadza nas właśnie w temat wiary, która sprawia, że dzieją się cuda, w tym uzdrowienia. Wiara ma swój obiekt. Obiektem naszej wiary nie powinno być cokolwiek chcę, ale Bóg. Mamy być wierzącymi, ufającym Bogu, a nie wierzącymi w to, że cokolwiek może się zdarzyć. Wszystko jest możliwe dla wierzącego. “Wszystko” jest dla tego, który ufa bezgranicznie Bogu. Tym, co hamuje naszą wiarę jest strach. Nie można jednocześnie żyć w strachu i kroczyć do przodu w wierze. Naszą wiarę, jeśli chcemy być uczestnikami cudów i uzdrowień, należy pielęgnować i budować. Pierwszym sposobem jest napełnianie się Słowem Bożym. Tak jak pożywienie ciału, tak Słowo Boże dostarcza energii naszej wierze. Im więcej będziemy się nim wypełniać i żyć nim, tym więcej będziemy mieć wiary. W umacnianiu naszej wiary bardzo istotna jest modlitwa. To sposób, w jaki wchodzimy w relację z Bogiem. Będąc w Bożej Obecności nasiąkamy atmosferą nieba i przemieniamy się wewnętrznie, upodabniając się do Boga i tym bardziej Mu ufając. Kolejnym środkiem budowania naszej wiary jest post. To czas, który ma zmieniać nas, a nie Boga. Uniżamy się wtedy przed Bogiem i uruchamiamy swoją wrażliwość na Niego. Otwieramy się na to, by w naszym życiu działa się Jego wola, nie nasza. Zapraszamy do obejrzenia również pierwszej części szkolenia/warsztatów z Leszkiem Korzenieckim:
Subscribe
Login
0 komentarzy
najstarszy